30 lipca strażacy z Milanowa wraz z pracownikami zakładu energetycznego usunęli starą i chorą lipę.

Choć ominęły nas największe burze i nawałnice to silny wiatr spowodował wiele szkód śród starych i chorych drzew.

Tak też było w jednej z miejscowości naszej gminy. Droga obsadzona lipami które ucierpiały najdotkliwiej podczas nawałnicy w ubiegłym roku dalej są narażone na silne wiatry i zagrażają poruszającym się tam ludziom i uszkodzeniu linii energetycznej. Tak też było i tym razem, stara lipa dość spróchniała zagrażała linii wysokiego napięcia osobom które poruszały się drogą. Szybkie i sprawne działanie zapobiegło nieszczęściu. W usuwaniu zagrożenia wzięli udział; Krzysztof Korneszczuk, Michał Bajda, Tomasz Muszyński, Paweł Zmorzyński i Jacek Pogorzelec.