Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Po dniu przerwy działania ratownicze w Milanowie trzeba było ponowić. Tym razem w wypompowywaniu wody wzięły udział jednostki z Milanowa

Jeden dzień przerwy i dodatnia temperatura spowodowały roztopienie pozostającego jeszcze śniegu i przybranie wody. Kolejne kilka godziny pracy pomp i choć odrobina jakiejś nadziei na obniżenie poziomu wody zalewającej piwnice. Ten sam problem co w Kostrach, od wielu lat nie jest odwodniona ta część Milanowa, brak porozumienia mieszkańców co do przekopania rowu odwadniającego, a nawet zawalony przepust. To wszystko sprawia że problem zalewającej wody przy pierwszej lepszej okazji w tym miejscu przez najbliższy czas nie zostanie rozwiązany. Strażacy pomogą doraźnie w takich sytuacjach jednak na jakąś poprawę chyba trudno liczyć.

Po dniu przerwy działania ratownicze w Milanowie trzeba było ponowić. Tym razem w wypompowywaniu wody wzięły udział jednostki z Milanowa

Jeden dzień przerwy i dodatnia temperatura spowodowały roztopienie pozostającego jeszcze śniegu i przybranie wody. Kolejne kilka godziny pracy pomp i choć odrobina jakiejś nadziei na obniżenie poziomu wody zalewającej piwnice. Ten sam problem co w Kostrach, od wielu lat nie jest odwodniona ta część Milanowa, brak porozumienia mieszkańców co do przekopania rowu odwadniającego, a nawet zawalony przepust. To wszystko sprawia że problem zalewającej wody przy pierwszej lepszej okazji w tym miejscu przez najbliższy czas nie zostanie rozwiązany. Strażacy pomogą doraźnie w takich sytuacjach jednak na jakąś poprawę chyba trudno liczyć.